Lwóweckie Lato Agatowe pozostanie największą imprezą mineralogiczną w Polsce

LWÓWECKIE LATO AGATOWE POZOSTANIE NAJWIĘKSZĄ IMPREZĄ

MINERALOGICZNĄ W POLSCE

Rok temu obchodziliśmy piękny jubileusz XX Lwóweckiego Lata Agatowego, a już w tym roku przychodzi nam walczyć o przetrwanie tej największej w Polsce i wielokrotnie wyróżnianej imprezy mineralogicznej. Wszystko przez agresywne działania burmistrza Lubania Arkadiusza Słowińskiego z byłym uczestnikiem imprezy TG Spirifer, realizowanych w głównej mierze przez Muzeum Regionalne w Lubaniu i jego dyrektora Łukasza Tekilę, prywatnie kolekcjonera minerałów. Chodzi o stworzenie i promocję nowej, na wskroś przypominającej Lwóweckie Lato Agatowe, imprezy pn. Sudecki Festiwal Minerałów (SFM), która ma być wiodącym wydarzeniem kulturalnym Lubania.
Stworzenie konkurencyjnej imprezy w terminie Lwóweckiego Lata Agatowego (LLA), której charakter dla przeciętnego odbiorcy nie różni się od pierwowzoru, jest wyjątkowo płytkim i amoralnym działaniem. Forma promocji SFM jest wyjątkowo chamska i bezczelna. Przypomnę, że podczas jubileuszowego XX LLA pojawiła się bez zaproszenia i zapowiedzi ekipa, która bez zgody organizatorów w sposób nachalny starała się promować SFM, nagabując związanych od lat ze Lwówkiem wystawców, wręczając im oraz gościom m. in. ulotki łudząco zbliżone do ulotek promocyjnych Lwóweckiego Lata Agatowego z informacją „Największa impreza mineralogiczna w Polsce” i „Przenosimy się do Lubania”.

Zresztą podobnej „promocji” próbowano dokonać w trakcie Bolesławieckiego Święta Ceramiki ( http://swietoceramiki.pl/ ) gdzie na szczęście organizator do tego nie dopuścił. Działania te nie tylko dla mnie, ale dla każdego porządnego człowieka, są nie do zaakceptowania. W moim odczuciu mają one na celu zniszczenie Lwóweckiego Lata Agatowego i przejęcie rangi największej imprezy mineralogicznej w Polsce. Stowarzyszenie Monitoring Zabytków włącza się zatem do działań mających na celu obnażenie tych wyjątkowo niegodnych zachowań przed jak najszerszym kręgiem opinii społecznej na poziomie regionalnym i krajowym.
Problemy zaczęły się już wiosną ubiegłego roku kiedy okazało się, że miasto na organizację wystawy głównej XX LLA zorganizowało przetarg. W efekcie dotychczasowy beneficjent zamówień TG Spirifer, prawdopodobnie zaskoczony tą sytuacją, nie złożył oferty i postanowił „przenieść” imprezę do innego miasta.
– Zastanawiając się, gdzie przenieść imprezę wytypowaliśmy cztery miasta: Szklarską Porębę, Karpacz, Cieplice i Lubań. Szklarska Poręba i Karpacz odpadły ze względu na niewystarczającą infrastrukturę, pozostał Lubań i Cieplice. Nie ukrywam, że zadecydowała tu postać Łukasza Tekieli, dyrektora lubańskiego muzeum, który jest pasjonatem mineralogii, znaleźliśmy tu bratnią duszę – tłumaczy prezes TG Spirifer Tomasz Praszkier.
Władze Lwówka nie spodziewały się jednak, że fakt odejścia dotychczasowego usługodawcy zostanie bez najmniejszych skrupułów wykorzystany przez sąsiedni samorząd, który nie bacząc na zasady fair play postanowił stworzyć konkurencyjną imprezę w tym samym terminie.
– SFM to dla Lubania, ale też dla całego regionu ogromna promocja. Mieć w mieście największe targi mineralogiczne w Polsce to jest marzenie każdego gospodarza. Stworzenie imprezy tematycznej o zasięgu lokalnym jest jednym z punktów Strategii rozwoju miasta Lubań na lata 2015-2025. Tymczasem SFM w kształcie takim, jaki jest planowany na rok 2018 to możliwość wykreowania wydarzenia o randze międzynarodowej, która docelowo będzie siłą napędową nie tylko Lubania, ale całego, bogatego w minerały regionu – mówi Arkadiusz Słowiński, burmistrz Lubania, zaznaczając jednocześnie, że: SFM nie jest obliczony na zwalczanie lwóweckiego eventu, ale jako wydarzenie komplementarne. Środowisko ludzi związanych silnie i poważnie z minerałami w kraju i poza jego granicami odbiera tą inicjatywę pozytywnie i w zdecydowanej większości zgodne jest, że jeden termin obu imprez zwielokrotni ich potencjał i przyciągnie do obu miast większą liczbę gości.

Zgoła odmienne zadnie, czemu się trudno dziwić, ma burmistrz Lwówka Śląskiego Mariola Szczęsna, która komentując całą sytuację nie kryje wzburzenia:
– Wiem, że T. Praszkier ma dużą siłę persfazji, ale żeby burmistrz zniżał się do takiego poziomu, aby kraść czyjś 20-letni dorobek, pracę społeczności lwóweckiej i miłośników Lwóweckiego Lata Agatowego oraz ogromne pieniądze włożone w osiągnięcie sukcesu gminy Lwówek Śląski! To niegodne zachowanie samorządowca, który wyłamał się z umowy partnerskiej samorządów o wspieraniu się i współpracy na rzecz całego regionu dolnośląskiego.

Lwóweckie Lato Agatowe to przecież znana marka imprezy turystycznej, która promuje cały Dolny Śląsk. To zasługa ogromnej liczby ludzi, a nie T.Praszkiera i jego grupy, a już na pewno nie Lubania. Mam nadzieję, że mieszkańcy Lubania zauważą te zachowania ich włodarzy i ocenią to w najbliższych wyborach. Chcę też podkreślić: nieprawdą jest, że ja oddaję Lato Agatowe Lubaniowi ponieważ nie mamy pieniędzy na jego organizację. To zwykły czarny pijar i kłamstwo, którym chcą się wybielić organizatorzy bliźniaczej imprezy w Lubaniu!! Dlatego wykorzystam wszystkie metody dozwolone prawem do przywrócenia stanu zgodnego z interesem Lwówka nie wykluczając drogi sądowej.
Agresywna polityka władz Lubania spotkała się z żywą reakcją wielu środowisk i miłośników Lwóweckiego Lata Agatowego, którzy zarówno magistrat lwówecki jak i lubański zasypali licznymi pismami. Szczególne miejsce zajmuje tu interwencja Prezesa Dolnośląskiego Oddziału Polskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk o Ziemi z Wrocławia:
– Panie Przewodniczący! Nie wyrażamy zgody jako środowisko pasjonatów, zbieraczy i kolekcjonerów minerałów na łamanie tych zasad przez organizatorów Sudeckiego Festiwalu Minerałów w Lubaniu. Odbieramy tę imprezę jako swoistą „wojenkę” prowadzoną z samorządem Lwówka Śląskiego, z jednej strony przez p. T. Praszkiera, z drugiej- przez samorząd miasta Lubania. Znamy w części powody wytoczenia tych „wojenek” i nie akceptujemy ich. My – pasjonaci, zbieracze i kolekcjonerzy – czujemy się potraktowani przedmiotowo, jako swoiste „mięso armatnie”, konieczne do zapewnienia „komuś” i „jakiegoś” tam „zwycięstwa”. Zwracamy uwagę, że w okresie wakacyjnym jest pod dostatkiem terminów na „lata..”, „festiwale..”, „giełdy..”, „targi..”. Nie ma więc potrzeby stawiania nas w dyskomforcie wadliwych wyborów pod różnorodnymi groźbami i skutkami na przyszłość. (Niejedna osoba doświadczyła już niejednokrotnie „niełaski pańskiej”.). – pisze Antoni Stryjewski w piśmie skierowanym do przewodniczącego Rady Miasta Lubań.
Interwencja podjęta została również na poziome Wojewody Dolnośląskiego i Marszałka Sejmiku Dolnośląskiego, gdyż lwówecka impreza jest jedną z imprez wpisanych w strategię rozwoju i promocji Dolnego Śląska.
– (…) Pragnę zwrócić uwagę władz wojewódzkich Dolnego Śląska także na inny aspekt zaistniałej sytuacji. Po dwudziestu latach ogromnej pracy i zaangażowanych środków finansowych samorządu Lwówka Śląskiego, Lwóweckie Lato Agatowe jest marką turystyczną i kulturalną Dolnego Śląska – rozpoznawalną w Polsce i na świecie! Dlaczego ją niszczyć?! W imię czego? W imię osobistych korzyści emocjonalnych i finansowych osoby nie-z Dolnego Śląska oraz jakichś ambicji władz samorządowych innego miasta dolnośląskiego?! W naszym najgłębszym przekonaniu – Wojewoda Dolnośląski (Samorząd Województwa Dolnośląskiego), z mocy prawa nadzorujący działanie samorządów, powinien podjąć interwencję w celu ochrony dorobku Lwówka Śląskiego oraz dolnośląskiej marki jaką jest Lwóweckie Lato Agatowe. Może warto przy tej okazji promować zasadę „fair play” oraz zasadę życzliwej współpracy w funkcjonowaniu samorządów (…) – pisze prezes Dolnośląskiego Oddziału PTPNoZ Antoni Stryjewski.

Wobec zaistniałej sytuacji Stowarzyszenie Monitoring Zabytków, już od kilku miesięcy prowadzi działania mające na celu zapoznania się z działaniami formalno-prawnymi podejmowanymi przez burmistrza Lubania oraz dyrektora Łukasza Tekilę m. in. w zakresie ochrony własności intelektualnej, wydawania środków publicznych miasta Lubań, przestrzegania prawa dotyczącego organizacji imprez masowych oraz działań statutowych jednostek organizacyjnych miasta w kontekście ich udziału w planowanej imprezie. Z zebranych materiałów, na całe szczęście dla naszego miasta, jawi się chaotyczny i sprzeczny wewnętrznie obraz planowanej imprezy. Wystarczy wspomnieć, że na dzień 5 stycznia burmistrz A. Słowiński na pytanie: „Kto jest właścicielem projektu pod nazwą „Sudecki Festiwal Minerałów”? Czy jest to miasto Lubań, czy Towarzystwo Geologiczne „Spirifer”?” odpowiada, że „Nie określono kto jest właścicielem projektu”. Czyżby nikt nie chciał przyznać się do nowej marki, „największej imprezy mineralogicznej w Polsce”? Na jakiej zasadzie wydawane są zatem pieniądze publiczne na ten projekt? Materiały promocyjne zdradzają wyjątkową niechlujność.

Kalendarz na 2018 r., który zakupiłem w Łużyckim Centrum Rozwoju, mający promować imprezę, traktować należy jako para album z ładnymi fotografiami minerałów. Nie uświadczysz w nim dni tygodnia, ale za to pełen jest niespodzianek – w kilku miesiącach mamy podwójne daty, a zupełnie wyjątkowy jest dzień 21 grudnia, który według „kalendarza lubańskiego” w odróżnieniu od powszechnie przyjętego gregoriańskiego, występuje aż trzykrotnie. Całość kosztowała miasto 5 735 zł, ale nie wiadomo kto jest jego autorem.

Niestety, niezależnie od nieetycznej postawy władz Lubania, należy wskazać na liczne zaniechania i błędy ze strony naszego miasta. Niezrozumiałym jest brak chociażby petycji do radnych, czy burmistrza Lubania, wzywającej do zmiany formuły i terminu SFM lub wyrażającej dezaprobatę wobec działań samorządu lubańskiego.

Niezrozumiały jest też marazm organizacyjny dotyczący tegorocznej edycji Lwóweckiego Lata Agatowego – jeszcze do niedawna brak programu, konkretnych działań promocyjnych, czy obecności w środowisku mineralogicznym. Niemniej obecna sytuacja wymaga podjęcia wspólnych działań bez względu na wcześniejsze różnice zdań, animozje i poglądy dotyczące funkcjonowania i rozwoju naszego miasta, gminy i powiatu.

Cieszy fakt zrozumienia tej sytuacji przez burmistrz Lwówka Śląskiego, która dostrzegła potrzebę działania ponad podziałami w tej materii. Dlatego po wielu rozmowach z mieszkańcami, a także miłośnikami Lwóweckiego Lata Agatowego, Stowarzyszenie Monitoring Zabytków podjęło się powołania niezależnego Społecznego Komitetu Lwóweckiego Lata Agatowego. Jego zadaniem będzie ochrona dorobku tej strategicznej dla rozwoju miasta imprezy, społeczne doradztwo oraz monitorowanie działaniach organizacyjnych. Wszelkie informacje na temat podejmowanych działań będą dostępne na funpage`u Lwóweckiego Lata Agatowego, którego nie zdołał przejąć Spirifer, i który ma blisko 3,5 tys. użytkowników. Na szczęście wieloletni dorobek Lwóweckiego Lata Agatowego, działa na naszą korzyść, co widać chociażby po ilości korespondencji z wyrazami i propozycjami wsparcia które otrzymujemy.

Arkadiusz Gutka, Stowarzyszenie Monitoring Zabytków we Lwówku Śląskim

Facebook Comments
Podziel się

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.