Rakowice Wielkie i Rakowice Małe- czyli troszkę historii i czasy obecne

Rakowice mała wieś o charakterze łańcuchowym ciągnąca się pomiędzy Lwówkiem Śląskim a wsią Kotliska .Dla zwykłego mieszkańca naszego miasteczka Rakowice kojarzą się z tzw.”Fabryką Fabryk „, „Comfortem” czy „Burkle”. W odniesieniu do nadchodzących wakacji , sama nazwa Rakowice – to oczywiście żwirownia. Żwirownia która istnieje tu już od czasów poniemieckich , gdzie eksploatowano poszczególne pokłady na oczywiście znacznie mniejsza skale niż dziś obecnie. Analizując stare mapy zauważamy już istniejące bowiem wyrobiska i poszczególne pojedyncze zbiorniki wodne. Z czasem w wyniku realizowanej powojennej eksploatacji owe zbiorniki powiększyły się  tworząc niejako jedną zwartą  całość połączoną cieszącymi wędkarzy kanałami. Jednak odnosząc się do historii samych Rakowic , nie tylko wyrobiska i miejsca wydobycia żwiru charakteryzowały wieś. W całej Europie znane były bowiem kamieniołomy w których to pozyskiwano różnoraki  kruszec (głównie piaskowcowe bloki) którego budowano wiele znanych budowli , m.inn. Bramę Brandenburską w Berlinie , czy fontanny w Niemczech , Holandii. Z wydobywanych bloków tworzono później pomniki i popiersia znanych ówcześnie mężów stanu, czy przywódców. Sięgając jednak głębiej pod kątem historycznym , należy wspomnieć o istniejącym pałacu w Rakowicach Małych (Wenig Rackwitz) , czy wieży rycerskiej w Rakowicach Wielkich (Nieder Rackwitz). Pamiętamy też o obelisku znajdującym się we wsi Kotliska ,  a upamiętniającym udział mieszkańców w działaniach I Wojny Światowej , na którym to wymieniono nazwy okolicznych wsi, w tym i Rakowice. Jadąc na letni wypoczynek główną szosą z Lwówka do Rakowic Małych,  o których to mowa będzie jeszcze nieco później , nie zdajemy sobie nawet sprawy że  teren po którym podążamy to teren dawnego cmentarzyska kultury łużyckiej. Niejednokrotnie  mieszkańcy wspomnianej wsi  na przestrzeni wielu lat natknęli się na dziwne fragmenty glinianych naczyń  zdziwieni brakiem kosztowności czy  zawartością niektórych całych odkrytych  naczyń . W większości zawierały one szczątki  spopielonych zwłok, szczątki zwierząt, ozdoby oraz drobne narzędzia charakteryzujące daną epokę .Dla niedowiarków pozwolę sobie przytoczyć fragment opracowania p. Anny Handerek dotyczącego prac wykopaliskowych  realizowanych na terenie Rakowic Wielkich. „Informację o odkryciu cmentarzyska w Rakowicach Wielkich , pow. Lwówek Śląski, przekazał wojewódzkiemu konserwatorowi zabytków, architekt powiatowy z Lwówka Śląskiego , mgr. Inż. Sławomir Różycki , zaś Powiatową Radę Narodową w Lwówku Śląskim o odkryciu na terenie  żwirowni  zabytków archeologicznych powiadomił Lech Kamieński , kierownik Szkoły Podstawowej w Rakowicach Wielkich .Skrupulatnie zebrał on z terenu żwirowni wszystkie materiały , które zostały wydobyte prze pracującą koparkę   i umieścił w szkole ,zabezpieczył stanowisko i spowodował zatrzymanie prac na żwirowni. Inspekcja wykazała istnienie na terenie żwirowni cmentarzyska ciałopalnego kultury łużyckiej .Ustalono , ze należy natychmiast przystąpić do ratowniczych prac wykopaliskowych , by ocalić cmentarzysko przed zniszczeniem”. Prace oczywiście wykonano  na przełomie maja i czerwca 1968 roku, dokonując odkrycia i zabezpieczenia ponad 22 stanowisk archeologicznych .Dlaczego o tym piszę?.Zdarza się że turyści lub poszukiwacze historii współczesnej spacerujący  lub dokonujący poszukiwań  natrafiają na bliżej nieokreślone kawałki metalu przypominające młotek , obrożę, bransoletę, nie zdaja sobie sprawy z wartości historycznej odnalezionego przedmiotu .Wszelkie tego typu obiekty powinny znajdować się w naszym muzeum i świadczyć o bogatej historii tego terenu.

Czasy obecne- zagospodarowanie terenu  i  wykorzystanie do potrzeb turystyczno – rekreacyjnych

19619724_1545259175549142_366023983_oDla kogoś kto po dłuższym okresie nie pobytu wraca do Rakowic , w oko rzuca się pewna zmiana . Powstają nowe miejsca wypoczynku i rekreacji .Miejsca gdzie w czasie trasy powrotnej z weekendowych wycieczek można smacznie zjeść i posilić się czymś dobrym i szczególnym wedle gustu. Jest raczek zapiekany , są frytunie, mięsko, i sałatki .oczywiście jak na miejsce usytuowane nad wodą , nie zabraknie też pstrąga.  Typowym i znanym wszystkim miejscem  jest restauracja „Czerwony Rak”  przy której to w sezonie letnim zauważamy dobrze

19686276_1545258765549183_1367185719_o

prosperującą restaurację oraz wypożyczalnię sprzętu wodnego ( kajaki , rowery wodne, kamizelki ratunkowe). Jest to przykład jednego z lepiej trafionych pomysłów .Moim skromnym zdaniem  ktoś zauważył słusznie,  że można wykorzystać pokopalniane walory jednego ze zbiorników,  i nie tylko aktywnie spędzać czas z rodziną ale i   napełnić  żołądki  spragnionych słońca turystów. Ktoś po prostu  znalazł sposób na swój mały biznes  w Rakowickiej rzeczywistości …J..Ale nie tylko „Czerwony Rak” staje się miejsce wypoczynku i rekreacji mieszkańców naszych okolic .

Teren przy dawnej żwirowni jest sukcesywnie sprzedawany i wydzierżawiany na działki rekreacyjne , powstają nowe domki , a w powietrzu unosi się zapach grilla i  odgłosy   letnich biesiad. cdn ..

=

Autorzy :

10421459_800453190029748_4667364205635603666_n

mgr Przemysław Popławski

 

IS_88DSC_0384

Gerard Ozga wychowanek MOW we Lwówku Śląskim

Bibliografia:

Anna  Handerek –„ Cmentarzysko kultury łużyckiej z miejscowości Rakowice Wielkie Pow. Lwówek Śląski” w  „Materiały archeologiczne i wczesnośredniowieczne” Tom III ,Wyd. PMA, Warszawa 1975r.

 

Facebook Comments
Podziel się

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.